Jak odżywić włosy?

Różnica między włosami rozczesanymi na siłę, a rozczesanymi bez problemu dzięki odżywieniu.

O proteinach, humektantach i emolientach z pewnością słyszałyście. Nie dodaję tu nic nowego na ich temat. Jeżeli chcecie poczytać więcej, wystarczy poszperać w google.



Proteiny
Inaczej białka, są budulcem nasz włosów. Jeśli nasze włosy są matowe i jakby "smutne" to prawdopodobnie potrzebują protein. Zawarte są one w wielu odżywkach, maskach i szamponach, np. maska Kallos. Potrafią poprawić kondycję włosów, ale mogą tym samym wysuszyć i usztywnić, czyli przeproteinować. Aby tak się nie stało, powinnyśmy pamiętać o humektantach i emolientach. Odpowiedni poziom nawilżenia to podstawa.

Przykłady protein: żółtko jaja, mleko, pszenica, piwo, jedwab, keratyna.

Maseczka proteinowa:

• żółtko
• majonez
• ok. łyżeczki mleka.

Nakładam ją na umyte szamponem włosy na ok. 20 minut. Koniecznie pod woreczek foliowy i ręcznik.

Humektanty
Są to substancje silnie higroskopijne. Oznacza to, że pochłaniają wilgoć z powietrza, przez co nasze włosy mogą być spuszone. Warto poczytać o punkcie rosy np. TU
Nawilżają włosy, dlatego ważne jest, by użyć ich jeśli stosujemy proteiny.

Przykłady humektantów: aloes, miód, gliceryna, siemię lniane.

Emolienty
Przykładem są oleje, które tworzą warstwę na włosach. Nie wypuszcza ona wilgoci, przez co włosy są dociążone.

Nawilżająca maseczka (emolientowo-humektantowa):

• łyżeczka aloesu, w moim przypadku jest to sok z apteki
• maseczka dobrze wygładzająca włosy, np. Balea kokosowa, Kallos mleczna
• 3 krople gliceryny
• 5 kropli oleju lnianego
• ewentualnie pół łyżeczki skrobi ziemniaczanej.

Zmywam ją po 15 minutach i zostawiam włosy do wyschnięcia.

Jakie efekty były u mnie?
Po dwóch tygodniach przesuszenia, puchu i trudności z rozczesywaniem włosy stały się nawilżone, gładkie i łatwe w rozczesywaniu!