Miód na włosy

23:31 2 Komentarzy


Pamiętam, że jako nieświadoma włosomaniaczka nakładałam na końcówki włosów miód. Po mniej więcej 20 minutach zmywałam go szamponem i zawsze końce dziękowały mi poprzez świetny stan.
Miałam nawet raz taką przygodę, że nałożyłam miód na całe włosy, a następnego dnia przez całą drogę do szkoły uciekałam przed pszczołą. Wtedy powiedziałam stop miodowi i teraz go przepraszam.

Jak stosować?
Możecie spróbować mojej starej metody opisanej wyżej, tylko wybierzcie delikatny szampon. Jednak zanim napisałam tego posta, przetestowałam coś jeszcze, a mianowicie miód+olej
Najpierw porządnie zwilżam wodą włosy, żeby łatwiej rozprowadzić na nich produkty. Następnie nakładam delikatnie podgrzaną mieszankę oleju z miodem (1:1). Taką metodę mogę z powodzeniem nazwać olejowaniem na miód.

Co później?
Najlepiej spłukać to po kilku godzinach i nałożyć maskę, żeby zemulgować olej. Po masce szampon, a po nim maska/odżywka, czyli w moim przypadku obecny rytuał.

Efekty
Ważne jest odpowiednie nawilżenie włosów, żeby nie mieć puchu. Spodziewałam się go właściwie, bo bardzo krótko trzymałam odżywkę(brak czasu) i wystąpił. Jednak następnego dnia włosy były cudownie miękkie, mięsiste, wygładzone i dociążone. Dzień później było jeszcze lepiej, ale taki urok przetłuszczających się włosów, że trzeba je było umyć. 

Osobiście polecam tę metodę, ponieważ daje super efekty od razu, a przy okazji nieźle odżywia nasze strączki. :)

2 komentarzy

Skomentuj
Unknown
Autor
28 sierpnia 2015 00:32 Usuń

takiej metody nie probowalam, miod lubie na wlosy :)

Odpowiedz
avatar
Anonimowy
Autor
28 sierpnia 2015 09:32 Usuń

Muszę wypróbować ;)

Odpowiedz
avatar

Dziękuję za każdy komentarz :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.