Aktualizacja włosów - marzec 2015

19:22 4 Komentarzy



Oto jest opóźniona aktualizacja włosowa. Miała być tydzień temu, ale przesyłka z nożyczkami była opóźniona.
Podcięłam końcówki. Zdecydowałam się na zakup nożyczek Jaguar Pre Style 5,0 i jestem bardzo zadowolona :) Na Allegro kosztowały mnie 108 zł z przesyłką.



Moje główne plany na marzec to odbudowa włosów najbardziej jak to możliwe.
W pierwszym tygodniu po farbowaniu moje włosy miały takie cechy: suche, ciężko je rozczesać, puch, zero gładkości, fatalna kondycja. Jedynym plusem był brak wzmożonego wypadania.

Przez pierwsze dwa tygodnie testowałam maski biovax i kompletnie się u mnie nie sprawdziły. Dodatkowo codziennie nosiłam koka i olejowałam włosy, bo pod kokiem olej i tak nie był widoczny. Myślę, że to miało znaczący wpływ na poprawę kondycji włosów. Nie wytrwałam co prawda w akcji do miesiąca, ale tylko dlatego, że kondycja włosów była coraz lepsza.

Wypróbowałam też chelatowania i efekty były dokładnie takie jak sobie wyobrażałam - nic pozytywnego.
Przełomem była pielęgnacja proteinowo-emolientowo-humektantowa, o której możecie przyczytać TU. Taką kurację stosuję raz w tygodniu tuż po chelatowaniu.
Ponadto moim totalnym hitem okazała się odżywka Garnier - avokado i karite, do której byłam dość sceptycznie nastawiona.

W słoneczny dzień jest znacznie inny kolor niż w pochmurny.

Obecnie ich kondycja jest dobra, jeżeli nałożę silikonowe serum z Gliss Kur - bardzo dobra. Są przede wszystkim mięsiste. Suche pasma jednak się zdarzają.
Odnośnie moich planów: nie jestem pewna, ale raczej na początku kwietnia idę na kolejne rozjaśnianie.
Moja obecna pielęgnacja:

  • chelatowanie raz w tygodniu szamponem rumiankowym Pollena-eva
  • maska emolientowo-proteinowa raz w tygodniu po chelatowaniu
  • po każdym myciu na wilgotne końcówki kilka kropli oleju - ostatnio jest to amarantusowy
  • staram się często nakładać silikonowe serum na końcówki, a w dni gorsze na długość od ucha
  • olejuję przed każdym myciem
  • myję na co dzień aloesowym płynem Facelle
  • po każdym myciu maska na min.10 minut pod folię i ręcznik
  • rozczesuję szczotką z niby włosia dzika(muszę kupić z prawdziwego), a gdy nie mam poplątanych - tangle teezerem
  • po myciu wycieram bawełnianą koszulką
  • zawsze śpię w koku.

Wiosna nareszcie! :)

4 komentarzy

Skomentuj
20 marca 2015 20:27 Usuń

Tak z ciekawości, ile masz cm w kucyku? Twoje włosy wyglądają na naprawdę gęste ;-)

Odpowiedz
avatar
20 marca 2015 20:52 Usuń

O to samo chcialam zapytac :D

Odpowiedz
avatar
20 marca 2015 20:53 Usuń

8 cm :) To prawda są bardzo gęste, ale niestety cienkie, przez co raz mam puch, a raz przyklap :D

Odpowiedz
avatar
Tyśka
Autor
11 kwietnia 2015 22:29 Usuń

Równowaga PEH jest bardzo ważna i powinna być podstawą każdej pielęgnacji :) Nawet ostatnio pisałam o niej u siebie :) Masz bardzo ładne włosy, dobrze ze je podcielas - będą zdrowsze :)

Odpowiedz
avatar

Dziękuję za każdy komentarz :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.